Wdrażanie cobotów – 12 praktycznych rad | część 2

Działamy na rynku robotów współpracujących wiele lat. Widzieliśmy niejedno, rozmawialiśmy z setkami przedsiębiorców i dyrektorów zarządzających produkcją, utrzymaniem ruchu i rozwojem. Mamy na koncie sporo wdrożeń i nieprzespanych nocy. Możemy więc podzielić się doświadczeniem z osobami i firmami, które poszukują rozwiązań automatyzacji w swoich przedsiębiorstwach. W tym tekście przeczytasz o tym, co wpływa na sukces, a co na porażkę podczas wdrażania cobotów.

Oto druga część artykułu, jaki ukazał się na łamach Control Engineering Polska. Jeśli wiec chcesz poznać pierwszych 6 rad (zachęcamy) – przeczytaj pierwszą część.

Przechodząc do rzeczy – oto druga „szóstka” naszych praktycznych rad dot. wdrażania robotów współpracujących w zakładach produkcyjnych:

7. Urządzania, które zastąpi ci kobot

Cobot może być małym centrum dalszej automatyzacji.
Wynika to z szeregu zintegrowanych funkcji. Robot kolaboracyjny zastąpi sterownik PLC, przekaźnik bezpieczeństwa – samodzielnie sterując (zarządzając) obsługiwaną maszyną, transporterem, odbierając sygnały z kurtyn bezpieczeństwa czy innych czujników.

Obniża to znacząco koszt bez utraty funkcjonalności.

8. Wybieraj prostotę

Co do zasady przyjmij że: im więcej funkcji stanowiska zrobotyzowanego, im więcej elementów procesów, im mniej stabilny proces – tym:

  • trudniejsze wdrożenie stanowiska;
  • dłuższe wdrożenie;
  • droższe wdrożenie, a to dłuższy czas zwrotu, a to z kolei ryzyko, że inwestycja nigdy się nie zwróci, bo proces np. się zmieni;
  • więcej przestojów i zacięć w późniejszej pracy;
  • większa trudność przezbrojeń i adaptacji do nowego mixu produktów.

9. Nie zwlekaj i zrywaj „nisko wiszące owoce”

Szybsze wdrożenie aplikacji zrobotyzowanej to lepsze wdrożenie. Inwestycja szybciej się zwróci pozwalając na szybsze podjęcie dalszych kroków (nowych inwestycji), łatwiejsza adaptacja pracowników do nowej kategorii maszyn, szybsze czerpanie korzyści organizacyjnych i produkcyjnych, łatwiejsze wdrażanie ulepszeń i modyfikacji (niż przewidzenie wszystkiego z góry).

10. Mobilność – w teorii możliwe, w praktyce uciążliwe

Odrzuć możliwość przenoszenia lub przewożenie cobota z miejsca na miejsce (zwłaszcza jeśli miałoby się to dziać kilka razy na dobę). Jest to bardzo uciążliwe, bo:

  • robot swoje waży,
  • wymaga rozpięcia i spięcia elektryki, pneumatyki, safety itd.;
  • wymaga właściwego zbazowania lub kalibracji – dla powtarzalności produkcji.

Są rozwiązania, które skutecznie rozwiązują te problemy, ale ich koszt stawia pod znakiem zapytania całą ideę (wtedy łatwiej i taniej mieć po prostu więcej kompletnych stanowisk.

11. Właściwa komunikacja w zespole

Pokaż, że cobot jest sojusznikiem ludzi; że nie zabierze nikomu pracy, że może odciążyć pracowników liniowych od najbardziej nielubianych zajęć (uciążliwych, powtarzalnych i męczących – np. dla kręgosłupa).

12. Nic na siłę 🙂

Jeśli nie masz konkretnego celu-pomysły na robotyzację i zespołu automatyków/robotyka chętnych do nauki i posiadających nadmiar czasu – pod żadnym pozorem nie kupuj „robota w pudełku”. To najkrótsza droga by robot leżał w tym kartonie w schowku na szczotki.

Nic na siłę. To że sąsiad ma, nic nie znaczy. Kobot musi wpisywać się w Twoje procesy i pomagać Tobie,


Jeżeli chciałbyś porozmawiać o potencjale wdrażania robotów współpracujących w realizowanych procesach w Twojej fabryce, skontaktuj się z nami.

W Beboq Robotics doradzamy w zakresie cobotyzacji – robimy to szczerze. Jeśli uważamy, że zadanie nie jest dla cobotów – mówimy to wprost.

Beboq Robotics