Automatyzacja produkcji żywności – nieuchronna przyszłość?

Nowoczesne maszyny, zautomatyzowane linie i gniazda produkcyjne oraz roboty są coraz powszechniej stosowane w bardzo wielu obszarach przemysłu. Wykorzystuje się je chociażby w branży motoryzacyjnej, elektronicznej, dóbr konsumpcyjnych, a także stolarskiej. Przemysł spożywczy nie jest tutaj wyjątkiem. Produkcja żywności – od uprawy i hodowli, poprzez przetwórstwo po pakowanie i logistykę podąża za trendami. Dzięki temu jakość produkcji jest na stałym, najwyższym poziomie, liczba błędów przy pracy zredukowana, a sam proces produkcji jest tańszy, czyli bardziej opłacalny i stabilniejszy – ze względu na redukcję wpływu absencji i rotacji pracowników.

Zadbaj o wydajność całej firmy

Jak pokazuje prosta kalkulacja kosztów zrealizowana w horyzoncie kilku lat, im szybciej maszyny zostaną zaangażowane w procesy przedsiębiorstwa związane z produkcją oraz pakowaniem, tym firma może osiągnąć lepsze rezultaty – szybciej reinwestując oszczędzone środki i jeszcze bardziej zwiększając swą efektywność.

Wspomnieć w tym miejscu należy przede wszystkim o obniżeniu kosztów wytwórczych. Znaczna część prac prowadzonych w firmie produkcyjnej jest oparta na powtarzanych sekwencjach ruchów, które dotychczas były wykonywane przez osoby zatrudnione. Implementacja nowoczesnych rozwiązań, wyspecjalizowanych maszyn, czy zautomatyzowanych lub zrobotyzowanych stanowisk pozwala obniżyć koszty obsługi pojedynczego procesu wytwórczego nawet o 75 procent. W skali całej firmy wiąże się to z bardzo dużymi oszczędnościami finansowymi, a przez to wzrostem marży produktu gotowego, co dalej pozwala na wzrost konkurencyjności całego przedsiębiorstwa.

Robotyzacja procesu wytwórczego to doskonałe rozwiązanie przede wszystkim dla firm działających na bardzo dużą skalę, ale nie tylko. Otóż bowiem dzięki zatasowaniu tzw. robotów kolaboracyjnych (zwanych też kobotami) możliwe stało się wdrożenie stanowisk zrobotyzowanych do znacznie mniejszych przedsiębiorstw – dając im możliwość osiągnięcia takich samych przewag, ale w przy znacznie mniejszych nakładach inwestycyjnych. Można przyjąć, że czas zwrotu z inwestycji nie jest tutaj zazwyczaj większy niż 18 miesięcy, a często jest krótszy niż 1 rok. To wszystko przy mniejszej i znacznie bardziej zróżnicowanej produkcji na takich zakładach.

Dodatkowym bonusem jest fakt, że zależnie od złożoności całego procesu wytwórczego oraz od zaimplementowanych rozwiązań, montaż nowoczesnych maszyn może podnieść wydajność stanowiska produkcyjnego nawet o 20 procent.

Czy automatyzacja produkcji żywności to przyszłość?

Ciągły wzrost kosztów surowców – w tym rolniczych, czy ogólniej – spożywczych, wzrost kosztów energii, w tym dramatyczne podwyżki gazu, presja pracowników na wzrost wynagrodzeń, szalejąca inflacja, czy prozaiczny brak „rąk do pracy” to czynniki dotykające branże na wszystkich jej poziomach. Automatyzacja jest więc nieuchronna.

Wielu właścicieli i zarządców zakładów ma obawy, że robotyzacja jest trudna i skomplikowana, że proces wdrożenia trwa długo, wymaga zaplanowania, a zmiany w już zaimplementowaniu rozwiązaniu są niemożliwe lub bardzo kosztowne. To prawda – ale nie do końca. Implementacja nowoczesnych rozwiązań, zwłaszcza tych które są samodzielne (nie wymagają głębokich integracji) i przynoszą korzyści od razu – co terminologii lean nosi nazwę zrywania nisko wiszących owoców, jest na wyciągnięcie ręki. Stopa zwrotu z inwestycji nierzadko mniejsza od 18 miesięcy, niskie ryzyko procesowe, szybkie wdrożenie, natychmiastowe obniżenie kosztów stałych i uwolnienie pracowników do bardziej wymagających zadań to tylko kilka cech takiego podejścia. Idealnym przykładem jest tutaj paletyzacja opakowań zbiorczych na końcach linii. Jest to więc ścieżka do realizacji przy niemal każdej produkcji spożywczej.

Skontaktuj się z nami i dowiedz jak możemy wesprzeć Twój zakład!

Beboq Robotics